Już dziś to zdjęcie kilku osobom pokazałem i wszyscy mnie pytają jaki był duży bo wygląda na sporego. Niestety tylko na fotce taki się wydaje . Z ciekawości przytknąłem go do metrówki i miał... cale 8 cm . Robal na haczyku był większy od niego. Ale grzecznie pozował i w nagrodę stał się teraz sławny, bo wystąpił w internecie .

No, to Twój jazgarz był pięknym okazem, gratuluję.
Gdzieś słyszałem że z tej ryby można zrobić coś pysznego, ale zastanawiam się ile tego trzeba nałowić i kto to wyczyści .

Fajnie że fotka się Wam podoba chłopaki . Wiesz Pawle, zanim ją cyknąłem to sie troszkę zastanowiłem co zrobić aby fajnie wyszła. Powoli się uczę tej fotografii

Robal większy od nich a one na niego. Prawdziwi bojownicy, zdobywcy. Ten jak widać na załączonym obrazku troszku się wkurzył. No cóż, przegrał tą walkę... :P

Biorą rybeńki pięknie, praktycznie za każdym razem po kilku sekundach od zarzucenia miałem pranie . Połowiłem sobie pięknie, a zaraz ponownie wynoszę się z domku na kilka godzin. Może dziś coś większego będzie .
PS'ik to na szczęście nie była moja pierwsza tegoroczna wyprawa, ale pierwsza, na której coś złapałem .
Pozdro
Mateusz